RELACJA Z ZAWODÓW EKIPY Z PORTALU KUTRYWEDKARSKIE.PL
6 września o godzinie 06:00 w porcie morskim Darłowo – Darłówko rozpoczęły się Pierwsze Otwarte Zawody w Wędkarstwie Morskim Sochoń Cup 2014. Na miejscu pojawiło się 56 zawodników, w tym 16 reprezentantów Niemiec.
Został rozlosowane sektory oraz stanowiska a także przekazany w skrócie regulamin imprezy. Zawody koordynowała i sędziowała Narodowa Kadra w Wędkarstwie Morskim. W morze wypłynęły jednostki Złota Rybka, Pilot 55 oraz Shannon. My na tym ostatnim.
Dzień wcześniej było słonecznie i bez fali, więc na sobotę przewidywane były podobne warunki atmosferyczne. Po rozłożeniu sprzętu na wylosowanych stanowiskach ruszyliśmy w poszukiwaniu ławicy. Punktowane były: Dorsz, Łosoś, Belona i Troć. Każdy z uczestników mógł posiadać jeden uzbrojony zestaw. Dozwolone było łowienie na pilker z kotwicą 35mm oraz pilker z przywieszką o rozwartości haczyka 20mm. Można było również używać dwóch przywieszek, ale w tym przypadku pilker pozostawał nieuzbrojony.
Humory dopisywały podobnie jak pogoda, chociaż gdzieś w tle pozostawała trema ze względu na premierowe uczestnictwo naszej ekipy w tego typu imprezie. Pierwsze napłynięcie nastąpiło po około 30 minutach od opuszczenia portu i już wtedy na pokładzie pojawiła się pierwsza ryba. Po jakimś czasie kolega z Niemiec musiał ratować się osęką i wyciągając dorodny okaz około 60cm wzbudził zazdrość pozostałych wędkarzy. Później chwila spokoju i w pojemnikach lądowały kolejne sztuki.
Około południa nastąpiła zmiana stanowisk. Organizator zawodów Pan Łukasz Sochoń zadbał o każdy szczegół, także o ciepły posiłek regeneracyjny podczas przerwy. Niedługo później rozpoczęła się druga część walki o atrakcyjne nagrody. Przypomnijmy, do wygrania było 1500zł za największy złowiony okaz, 1500zł dla zwycięzcy zawodów oraz nagrody rzeczowe w postaci voucherów na darmowe rejsy dla zwycięzców sektorów.
Nie trzeba było dłużej czekać na kolejne wyniki. Krótko przed końcem rywalizacji w naszych pojemnikach pływało 7 oraz 5 dorszy, nie wspominając o kilkunastu wypuszczonych bolkach poniżej 38cm, którym zwróciliśmy wolność w nadziei, że wrócą dwa razy większe. Później już tylko mierzenie złowionych ryb i kierowaliśmy się do portu. Humory tych, którzy złowili największe okazy na Shannonie zepsuła wiadomość przekazana przez radio, że padł rekord imprezy – 88cm!
Po powrocie zostały wręczone pamiątkowe puchary oraz nagrody dla zwycięzców poszczególnych konkurencji a na wycieńczonych bojem wędkarzy czekał grill i piwko. Zadowolenie na twarzach nawet tych, którzy nie wygrali mówiło samo za siebie a informacja o kolejnej, tym razem dwudniowej edycji w roku 2015 zwiększyła apetyt na kolejne uczestnictwo w tych wyśmienicie przygotowanych zawodach.
